We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Dusty Tapes

by Dust Bowl

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      10 PLN  or more

     

1.
1. Dwóch czarnych braci Nucić Ci do ucha pragnie Jeden z nich ze śmierci drwi Drugi zakochał się w diable Jeden muśnie Twoją szyję Gdy wypełnią Twoje ciało Drugi dotknie Twoich warg Krzykniesz, że Ci mało Ref. Dwóch czarnych braci Nucić Ci do ucha pragnie Jeden z nich ze śmierci drwi Drugi się zakochał w diable Dwóch czarnych braci Nucić Ci do ucha pragnie Jeden starych bogów czci Drugi nie upadnie 2. Pokochasz każdego z nich Gdy zatańczą z Tobą w parze, Jeden Cię opęta rytmem, Drugi ostro poprowadzi Wejdziesz na same szczyty Niemal na wysokość nieba Staniesz przed obliczem Boga Z nimi możesz się go nie bać Ref. Dwóch czarnych braci Nucić Ci do ucha pragnie Jeden z nich ze śmierci drwi Drugi się zakochał w diable Dwóch czarnych braci Nucić Ci do ucha pragnie Jeden starych bogów czci, Drugi nie upadnie 3. Ukołyszą cię jak dziecko Gdy po wszystkim z sił opadniesz Jeden serce ci zatrzyma Drugi oddech twój ukradnie Kiedy zaśniesz już spokojnie Zgasną echa ciepłych słów Bracia utkwią w Tobie zgodnie Dwa tuziny lśniących kłów
2.
Europejczyk 04:38
1. Nie zadaję pytań, nie biegam do źródeł Słucham tylko tych, którzy krzyczą głośniej Bezprzewodowy, a jednak tańczę na sznurku Po przetartych szlakach chodzi się prościej Wiodą mnie za rękę Dzięki nim żyję piękniej Ref. Proszę, prowadź mnie Nakarm swoim słowem Nową prawdę wlej W moją głowę 2. Jestem wolny wtedy, gdy nie muszę decydować Wybieram proste drogi, unikam rozstajów Nienawidzę kochać, uwielbiam tolerować Ekrany uczą mnie dobrych obyczajów Wiodą mnie za rękę Dzięki nim żyję piękniej Ref. Proszę, prowadź mnie Nakarm swoim słowem Nową prawdę wlej W moją głowę Bridge. Powiedz mi co mam myśleć Powiedz mi, w co mam wierzyć Powiedz mi, co mam jeść Podpowiedz mi, jak mam żyć
3.
Cukierki 06:16
1. Goryczy nie podadzą w tabletkach Cukierkiem omamią ci głowę Ostrza nie wbiją znienacka Lecz patrząc ci głęboko w oczy Obwiążą cię sznurem z pereł Zbudują stryczek ze złota Z róż pozostawią ciernie Krew wymieszają z błotem Ref. Tym, co mają piękny wzrok Nie ufaj, nie Tym, co kuszą ciepłem rąk Nie ufaj, nie Tym, co słodki mają głos Nie ufaj, nie Tym, co głaskać wciąż cię chcą 2. Słowa są cięższe od powietrza Upadną przybijając cię do ziemi Nie zabiją cię huraganem Lecz niewinnym skinieniem Ref. Tym, co mają piękny wzrok Nie ufaj, nie Tym, co kuszą ciepłem rąk Nie ufaj, nie Tym, co słodki mają głos Nie ufaj, nie Tym, co głaskać wciąż cię chcą
4.
Głośniej 04:20
1. Odezwij się Powiedz wreszcie, czego chcesz Prozą, prosto w twarz Wyrzuć z siebie cały żal Podgłośnij się Gardę milczenia opuść na chwilę Pozwól się usłyszeć Zawsze możesz na mnie liczyć Ref. To koalicja dusz Porozumienie głów 2. Uwolnij się Zostaw za sobą cały lęk Potokiem słów Zburz otaczający mur Opanuj gniew Krzyk jest lepszy niż zaciśnięta pięść Weź głęboki wdech Poczuj, że znów żyjesz Ref. To koalicja dusz Porozumienie głów Ref. To koalicja dusz Porozumienie głów Wykrzycz ten ból!
5.
1. Daruj matko tę mowę Twój głos zaburza mi przestrzeń Ostatni raz chcę się zniszczyć Od jutra się zmienię na lepsze Dwójka z przodu w metryce Daje mi zieloną kartę Bym dziś zatańczył ze śmiercią Od jutra życiem się zajmę Ref. Dziś jeszcze dojdę do ściany Jutro ją głową przebiję Dzisiaj wycisnę w całości Od jutra non carpe diem 2. Śpij dziecino spokojnie Choć bajki ci nie opowiem Od jutra będziesz mieć ojca Dziś chłopiec wyrusza na łowy Zmysły mam jeszcze ostre Apetyt chcę swój nasycić Dzisiaj niech śpiewają dla mnie Od jutra ja będę ci nucił Ref. Dziś jeszcze dojdę do ściany Jutro ją głową przebiję Dzisiaj wycisnę w całości Od jutra non carpe diem
6.
SDP 04:11
1. Obudził cię tupot białych mew Otwierasz oko zalepione ropą Na palcach masz zaschniętą krew Wczorajszy wieczór jest wielką niewiadomą Ref. To jeden z tych dni, kiedy lepiej się nie budzić To jeden z tych dni, co krok, to Armagedon To jeden z tych dni, kiedy w głowie szaleje Syndrom dnia poprzedniego 2. Sahara w gardle, Pearl Harbor w żołądku Po głowie ktoś wali pneumatycznym młotem Chce ci się pić, lecz woda nie pomaga Jesteś zlany lodowatym potem Ref. To jeden z tych dni, kiedy lepiej się nie budzić To jeden z tych dni, co krok, to Armagedon To jeden z tych dni, kiedy w głowie szaleje Syndrom dnia poprzedniego 3. Białe myszki biegają po pokoju Delira trzepie - jesteś strasznie struty Chce ci się tylko złotego napoju Znalazłeś drobne, więc zakładasz buty Ref. To jeden z tych dni, kiedy jedno ci pomoże To jeden z tych dni, kiedy lepiej stać pod kranem To jeden z tych dni, żeby klina wybić klinem By móc się obudzić jutro rano
7.
Dobranoc 04:28
1. Zamknąłem za sobą wszystkie okna i drzwi Zabrałem ubrania, trochę fajek i płyt Samochód już czeka, jemu też chce się pić Zalewam do pełna, bo nie chcę tu żyć Ref. Uwalniam się przez zapomnienie dróg Zrozumiesz to, gdy też poczujesz głód Zostawiam tu bagaż pełen słów Zabieram tylko Twoje "dobranoc" 2. Za szybą droga szeroka, w środku pustka i dym Samotny jeździec gna znów ile sił Daleko w tyle zostawił pracę i dom Razem z Dylanem śpiewa "Like a Rolling Stone" Bridge: Wiem, że nałogiem jest wiara w "gdzie indziej" Nieuleczanym pęd do "będzie lepiej" Ref. Uwalniam się przez zapomnienie dróg Zrozumiesz to, gdy też poczujesz głód Zostawiam tu bagaż pełen słów Zabieram tylko Twoje ostatnie "dobranoc"
8.
1. Nie możemy dalej iść Nie możemy iść tą drogą Pustynia nie jest dla nas dwojga Nie da nam dachu nad głową W butelce czysta woda Wystarczy tylko dla jednego gardła Któreś z nas się wnet przeniesie Na drugą stronę światła Ref. Rozdziobią nas sępy Rozszarpią kojoty Pożrą aligatory Nasze dni są policzone 2. Zostań choć na kilka chwil Jestem kapłanem pustyni Moja matka daje mi siłę A żywi się słabymi Mój bóg ma chytre oczy I siecze samym spojrzeniem Karmi się ludzkim mięsem Krwią gasi swe pragnienie Ref. Rozdziobią cię sępy Rozszarpią kojoty Zagryzą aligatory Twoje dni są policzone

about

Farewell to Electric Missisipi Funk Rock.
Kraków & Wrocław 2011-2022

credits

released February 4, 2022

Dust Bowl:

Jurek Gibadło - vocal
Marceli Hryniewicki - bas, back vocal
Krzysiek Kokosiński - guitar, keys, kazoo
Maciek Bonk - guitar
Olek Miernik - drums

**
All music by Dust Bowl.
All lyrics by Jurek Gibadło
Except track 1 - Krzysiek Kokosiński and Jurek Gibadło & track 6 - Marceli Hryniewicki and Jurek Gibadło

**
Recorded at:
GEM Studio (grandmaenjoysmusic.pl), Savant Studio & Piwnica Studio - Maciej Rzońca.

Production: Krzysiek Kokosiński, Jurek Gibadło & Marceli Hryniewicki
Mix & mastering: Krzysiek Kokosiński (GEM Studio)

**
Cover art: Krzysiek Kokosiński, Arkadiusz Salawa & Filip Kuźniarz

license

all rights reserved

tags

about

Dust Bowl Krakow, Poland

Five-piece band from Krakow, Poland, founded in 2011. A solid dose of dusty rock blended with blues, funk and stoner.

contact / help

Contact Dust Bowl

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Dust Bowl, you may also like: